sfd ostatni

https://i.imgur.com/gtqxML5.png Dziś wziąłem wolne w pracy. Miałem jeszcze dni z zeszłego roku, poza tym kumpel obiecał że mi linki i pancerze w rowerze wymieni. O 9 byłem u kumpla, o 12 już na rowerze :-D Po rowerze spacerek z Żonką, poczilowaliśmy, rozciąganie i zaraz kolacja. I do wyra, jutro do „fabryki” znowu ;-) [...]

https://i.imgur.com/nRUU5Ol.png Pobudka o 6.40. Do pracy. Sporo roboty więc szybko zleciało. Potem zakupy, odebrać Żonkę bo była u siostry i do domu. Trochę czillu dziś, wczoraj do 23 mi zeszło robienie treści na naszą stronę Na-Osi.. Zaraz kolacja i do wyra. W czwartek jadę w świętokrzyskie ostatni raz przepalić nogę przed TRR ;-) [...]

Bardzo dziękuje!!!! Bzyku, krótki czy długi? :-D https://i.imgur.com/zBZmQsm.png Pobudka o 6.50. Śniadanie. Potem Glyco-tor na 1.5h przed startem. O 10 ruszyliśmy (reszta w treningu). Po wyścigu w biegu. Łzy szczęścia w objęciach Żony :-) Ciepły bufet, dekoracje.. no i do pokoju coś przekąsić. Potem teamowa kolacja. Po niej do McDonald… %-). [...]

https://i.imgur.com/niaI2CH.png Pobudka o 6.40. W pracy zleciało bo multum roboty. Po pracy do domu, trening, trochę prac domowych. Samotny wieczór bo Żonka pojechała do rodziców. Decyzja zapadła ostatni start 11.10.2020- Starachowicka Strzała ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1-3. Kurczak z ryżem i duszonymi warzywami 4. Placek [...]

https://i.imgur.com/5x34G49.png Pobudka o 6.40. Ostatni dzień w pracy. Sporo roboty, ale szybko zleciało. Po pracy do teściów odwiedzić. Właśnie wróciłem do domu. Kolacja, prysznic i do wyrka ;-) Regenerujemy przed niedzielą ;-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1-2. Kurczak, ryż, brokuł, sos pomidorowy, olej lniany 3-4. Sałatka z kurczakiem i [...]

Tak, poza tym wszystkim lubię to po prostu. Lubię jeździć :-) https://i.imgur.com/6XRmJ5e.png Pobudka o 9.00. Nareszcie we własnym łóżku :-D Spałem dobrze. Żonka dziś sesja foto, a ja ostatni dzień urlopu. Tęskniłem za bajkiem, a jako że padało to zrobiłem coś głupiego na trenażerze… %-) Potem trochę się pokręciłem, trochę prac domowych i takie [...]

https://i.imgur.com/iLyNuWK.png Pobudka o 8. Ostatni taki ciepły dzień, więc wziąłem wolne w pracy i poleciałem z kolegami na 4h roweru :-) Mega było, potem online’y z klientami no i wieczór z Żonką :-) https://i.imgur.com/BhxwJxL.png 1-2. Omlet jaglano-marchewkowy, ALMOND CREAM SMOOTH, sernik, skyr kakaowy, mus owocowy 3-4. Sałatka z ryżem, [...]

https://i.imgur.com/iuZ3Zxw.png Pobudka o 7. Rowerem do roboty. Po powrocie ogarnianie do wyścigu (całe szczęście część zrobiłem wczoraj). Jeszcze polerka lamp w aucie bo na przeglądzie kazali. Niedługo online i spacer. Żonka wróci i wspólny wieczór. Ostatni przed wyścigiem bo jutro wyjeżdżam pod Poznań. https://i.imgur.com/TDeOPr0.png 1-2. Indyk [...]

https://i.imgur.com/ExudhWS.png Pobudka po 7. Ale ładnie spałem od 21.30. :-) Do pracy, wyrwałem się wcześniej. Do kumpla po zapasową lampkę i już w drogę do Tomyśla gdzie nocuje. Na miejsce byłem 2h temu. Teraz zjadłem, skoczę na spacer do sklepu i będę obmyślał. Stąd (hotel) mam 20km do startu, start 14.45, pokój zdać muszę o 12.00 więc mam [...]

https://i.imgur.com/NWILXNd.png Ostatnie 4 dni to mnóstwo pracy, a weekend mocno rowerowo. Choć tydzień (pon-pt) też rowerowo w sumie. Nie ma nad czym się rozwodzić.. Zwróciłem za to uwagę, że teraz trening o IF 0.7 i czasie trwania 90 minut traktuje jak regenerację. Do tego już doszło. W sobotę długie 5h na rowerze, dość mocne w sumie. Wieczór z [...]

/SFD/2019/1/12/f32ba2f946c34e9187c61d748d57a855.jpg DZIEŃ 6 - TEST REDOX - JASIEK Cześć wam! za nami kolejny dzień testu, czuć trochę weekend bo mniejsza aktywność na forum :-P ja na nogach od rana, na początek dnia trening, później zakupy itp, przed chwilą patrzę w telefon a tam 18k kroków 8-O Miał być basen ale nie mam już siły, poza tym nie [...]

paula.cw: Sprawdzałam na dozie i jest więcej cytrynianów: https://www.doz.pl/apteka/p109179-Magleq_B6_Max_tabletki_50_szt https://www.doz.pl/apteka/p79424-ALE_MagneUp_kapsulki_60_szt https://www.doz.pl/apteka/p112928-Magnez_dla_Aktywnych_Cytrynian_tabletki_120_szt. (jeszcze były jakieś, ale z dłuższym składem) Jeszcze się zastanowię, który [...]

Jeszcze co do wczorajszego dnia: wygląda na to, że mozzarellą się nie najadam; bolały mnie nogi nie wiadomo, skąd – aż myślałam, że trening zrobiłam |-) Nie no, nabijam się, ale rzeczywiście je czułam. SOBOTA leki/suple: Novothyral ½; MagneUp!x2 płyny: woda (ponad 2,5l), woda z cukinii, wywar z siemienia Ostatni posiłek, mimo raczej zwyczajowej [...]

No dobra, wracam do dziennika :-) A więc 9 maja zrobiłem ostatni trening GVT (poszły na skosie sztangielki 27,5kg ale nie we wszystkich seriach). W dniach 12-17 byłem na wycieczce objazdowej, sporo czasu w autobusie. Problem z lewym kolanem się nasilił. Najbardziej bolało z rana, spory ból podczas wstawania z łózka, schodzenia po schodach, [...]

Gnidusek dzięki :-) Pewnie Młody przywlókł coś z przedszkola jak zawsze. Paatik zaraz obejrzę :-) Zapomniałam jeszcze dodać jedno odnośnie Danielsa. Na każdym kroku podkreśla żeby osiągnąć maksymalne efekty minimalnym kosztem. W razie wątpliwości wybierać treningi łatwiejsze. Im mniej zaawansowany biegacz tym prostsze treningi przynoszą efekty. [...]

Z tego fragmentu wynika, że obiad to ostatni posiłek, a później już nic, bez kolacji i śniadania. Dziwne. Dla przykładu w przewodnik u po bieganiu ultra autor tak napisał o śniadaniu przed biegiem: /SFD/2021/9/12/8434fb8d6cd74936b231b9a846dde135.jpg

Rion ostatni raz pomiary robiłam w połowie września, wrzucałam wtedy tabelkę https://www.sfd.pl/Viki_OCR_Runner__droga_do_ultra_2022_-t1191902-s375.html Fotek porównawczych nie robiłam, nie mam kiedy ;-)

Ponad rok czasu mi zajęło, żeby zrozumieć że trening biegowy nie polega na pobijaniu swojego rekordu czasu za każdym razem }:-( Ja w sumie nie mam dnia wolnego w tygodniu, chyba że zrobię dwa treningi w jeden dzień, to wtedy kolejny czasem wypadnie wolny. Dla mnie luz jest wtedy jak mam tylko krótkie spokojne bieganie 35min. albo krótki trening [...]

Dziękuję :-) Madzia dystans nie jest chory ;-) Chory to jest Szczebel (taka góra) szczególnie na końcu trasy. Człowiek ma 42km w nogach, a tu jeszcze 2km stromo pod górę po kamieniach i tyle samo w dół, też po kamieniach (biec się na da). A we wrześniu biegnę Szczebel Cup, czyli będziemy na tą górę wychodzić trzy albo cztery razy }:-( Tym razem [...]

We wtorek wieczorem dopadło mnie straszne zmęczenie i osłabienie, pewnie wyszło niedospanie przez ostatni tydzień. W środę ledwo zrobiłam 9,5km bo siły nie było, później spokojne 9km rowerem - musiałam coś załatwić a auto akurat u mechanika. Po południu znowu totalny zjazd, do tego cały czas było mi zimno. W czwartek w planie podbiegi, ale [...]